Dbasz o swoje auto? Nie zapominaj o silniku

ale żeby przynajmniej był w stanie naprawić nasz samochód bez problemów. Niestety rynek jest tak ogromny, że konkurencja jest niewielka - mimo, że warsztaty są niemal na każdym kroku to nawet najgorszy z nich ma więcej klientów

Dbasz o swoje auto? Nie zapominaj o silniku Pompy wspomagania

Gdzie szukać dobrego mechanika?

Każdy kto ma starszy, używany samochód na pewno doświadczył tego jak trudno jest znaleźć dobrego mechanika. Nie chodzi tu już nawet to to żeby był tani ale żeby przynajmniej był w stanie naprawić nasz samochód bez problemów.

Niestety rynek jest tak ogromny, że konkurencja jest niewielka - mimo, że warsztaty są niemal na każdym kroku to nawet najgorszy z nich ma więcej klientów niż jest w stanie przerobić. Natomiast ten kto się zrazi szuka innego mechanika - i w ten sposób ciągnie się pielgrzymka od warsztatu do warsztatu.

Jak znaleźć dobrego mechanika - najłatwiej z polecenia. Jeśli ktoś z naszej rodziny albo znajomych ma sprawdzonego fachowca i on pracuje w naszej okolicy to mamy problem z głowy. Natomiast jeśli mieszkamy na drugim końcu kraju pozostaje tylko samodzielne poszukiwania - najprostsza będzie metoda prób i błędów - ale będzie kosztowna. Pomocne mogą być komentarze i oceny w internecie - ale niestety wiele warsztatów nawet nie ma strony internetowej a samym ocenom nie zawsze warto wierzyć.


Reperacja turbosprężarek

Turbosprężarka jest prosta w budowie, ale wykonana bardzo precyzyjnie, niezwykle czuła na uszkodzenia. Na pracę turbosprężarki wielki wpływ ma środowisko, w jakim ona pracuje. Działają na niż bardzo wysokie temperatury oraz ogromne obroty silnika. Przy prawidłowej eksploatacji turbosprężarka przez długi czas może pracować bez awarii. Aby służyła nam jak najdłużej trzeba dbać o wymianę filtrów, zmianie oleju silnikowego. Częstymi uszkodzeniami, jakim ulegają turbosprężarki są uszkodzenia łopatek sprężarki, uszkodzenia łopatek turbiny, uszkodzenia wałka turbosprężarki. Aby uniknąć tych i innych awarii turbosprężarek należy stosować się do określonych czynności obsługowych silnika jak i również do kontrolowania jego stanu w wyspecjalizowanych warsztatach samochodowych. Szczególnie należy zwracać uwagę na stan łopatek oraz luzy promieniowe i osiowe. Pamiętajmy, że wcześnie wykrycie uszkodzenia może znacznie obniżyć koszty naprawy czy regeneracji. A te trzeba przecież ograniczyć w pierwszej kolejności od samego początku.


Historia motoryzacji

Około 4000 lat p.n.e. wynaleziono koło. Od tego czasu, człowiek używał pojazdów kołowych napędzanych siłą zwierząt do różnych celów. Pierwsze pisemne wzmianki o samochodzie pochodzą z 215 roku p.n.e., a spisane zostały przez Herona z Aleksandrii1. Dotychczas zachowała się księga O budowie automatów oraz O budowie machin wojennych i O machinach, które siłą powietrza w ruch są wprowadzane1. W XIII wieku angielski mnich Roger Bacon prorokował, że można by zbudować machiny zdolne poruszać (...) powozy jedynie za pomocą nauki i sztuki, bez pomocy istoty żywej2.
Żaglowóz Simona Stevina

W roku 1472 Robert Valturio przedstawił opis maszyny wojennej do której napędu wykorzystywany był wiatr na tej samej zasadzie działania co w wiatrakach2. Również Leonardo da Vinci zajmował się pojazdami napędzanymi bez użycia siły koni3. Zaprojektował zamknięty woź bojowy, który napędzany był siłą mięśni ośmiu osób znajdujących się w środku3. Osoby te miały poruszać dźwignie znajdujące się we wnętrzu pojazdu i za pomocą przekładni korbowej napędzać koła jezdne. Każde koło miało być napędzane własnym mechanizmem, co można porównać do dzisiejszego mechanizmu różnicowego3. W kilku projektach przez siebie stworzonych uwzględnił też napęd grawitacyjny, sprężynowy, jak również za pomocą pary wodnej3. Prototyp tego pojazdu stworzony został w Memmingen w roku 1447, a drugi rok później koło Pirny w Saksoni3. Do czasów dzisiejszych zachował się rysunek wykonany w roku 1558 przez Bertholda Holzschuhera. Wcześniej, bo w roku 1459, pojawiły się jeszcze dwa projekty maszyn napędzanych bez pomocy zwierząt. Jeden z nich zaprojektowany był przez cesarza Niemiec Maksymiliana. Przedstawiał pojazd w kształcie olbrzymiego koła o średnicy 6 metrów, na których osiach zamontowane były siedzenia dla pasażerów. Koła połączone były obręczą, po której chodzący ludzie napędzały maszynę3. W tym samym roku powstał też drugi projekt nieznanego autora. Przedstawiał drewniany bogato zdobiony pojazd. Napędzany był przez idących z boku ludzi za pośrednictwem drągów i przekładni zębatych oraz osoby idące z tylu, które oprócz tego że napędzali pojazd to dodatkowo sterowali tylnymi kolami3.
Pojazd Ferdynanda Verbiesta

W 1600 Simon Stevin, holenderski matematyk (zwany Stevinusem) zbudował żaglowiec na kołach, tzw. żaglowóz. Wykonał go na zamówienie księcia Maurycego Orańskiego, hrabiego Nassau, wodza Niderlandów. Żaglowóz Stevina składał się z długiego czterokołowego podwozia, centralnie osadzonego masztu żaglowego i małego masztu pomocniczego. Kierowanie pojazdem odbywało się za pomocą tylnej osi. Mógł pomieścić około 28 osób. Podobno na twardych piaszczystych plażach Holandii w okolicach Scheveningen (obecnie dzielnicy Hagi, znane z eleganckiego kąpieliska) osiągał szybkość 15 mil, czyli około 24 km/h.potrzebny przypis Pierwsza próba ? jak opisał to znany historyk motoryzacji Witold Rychter ? zakończyła się wypadkiem z powodu silnego podmuchu bocznego wiatru. Jednakże po poprawieniu konstrukcji, wprowadzeniu dodatkowego balastu, dokonaniu dokładniejszych matematycznych obliczeń, pojazd został poprawiony i doskonale się sprawował. Co więcej, Stevin uruchomił regularne przewozy pasażerskie między Scheveningen a Petten. Uzyskiwał niespotykaną wówczas szybkość około 34 km/h, pokonując drogę o długości około 68 km w dwie godziny.potrzebny przypis W przejażdżkach brał udział nie tylko książę Maurycy Orański, lecz także admirał hiszpański Franciszek Mendoza, który był jeńcem księcia. Jak podali ówcześni kronikarze sam książę Orański kierował żaglowozem, skonstruowanym przez swojego sprytnego poddanego.potrzebny przypis W dzisiejszych czasach napęd żaglowy wykorzystano w znanych żaglowozach polskich w czasie przeprawy przez pustynię Gobipotrzebny przypis.
Ciągnik Nicolasa-Josepha Cugnota

Około 1678 flandryjski ksiądz, Ferdinand Verbiest, zaprezentował chińskiemu cesarzowi model pojazdu napędzanego parą.

Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Historia_motoryzacji